zwrocik:)
Chodzi oczywiście o zwrot vat-u.Na poczatku grudnia dostaliśmy tel.z Urzędu Skarbowego że dostaniemy zwrot i zeby spodziewać się go przed świętam.Mężuś z niecierpliwością kilka dni przed świętami dwa,trzy razy dziennie sprawdzał stan konta oczywiście na marne.Tak to już jest z tymi naszymi urzędami no więc po świętach odpuścił to zaglądanie.Pomyśleliśmy że pieniądze będą gdzies w połowie stycznia albo i dalej ku naszemu zdziwieniu pojawiły się w Sylwestra fajne zakończenie roku co prawda nie mieliśmy za dużo do odliczenia(na początku nie mieliśmy w planach odliczania vat-u)ale trochę sie uzbierało tych faktur no i wpłyneło na konto 7770zł-szczęśliwe siódemki.oczywiście masa pomysłów na co je wydać ale cel jeden-Nasz domek:)pozdrawiam wszystkich oczekujących na zwrot vat-u