Płytki do łazienki zostały wybrane i zakupione.Łazienka miała się robić podczas naszego urlopu niestety trafił nam się fachowiec-naciągacz który chciał trochę więcej zarobić z racji zbliżającej się zimy.Pomyślał pewnie że młodzi to i się nie znają więc można ich trochę naciągnąć.Niestety tak jak szybko przyszedł tak samo i wyleciał!!!Pan przyszedł układać nam płytki a chciał od nowa robić tynki w łazience bo stwierdził że jest tak spier.....ne że całą łazienkę musi od nowa tynkować-ściany krzywe że nie da się kłaść płytek.Za tynki płaciliśmy 22zł z materiałem a "fachowiec"chciał 20zł za poprawki i 35 za układanie płytek.Chciał poprawiać całą łazienkę nie jedną ścianę.Stwierdziliśmy że coś tu nie tak i zrezygnowaliśmy z niego.Zadzwoniliśmy po Pana Sławka który układał nam płytki w kuchni żeby rzucił okiem na tą naszą łazienkę no i jak się okazało wcale nie jest tak tragicznie i nie trzeba robić żadnych poprawek.Umówiliśmy się że przyjdzie w połowie stycznia i położy płytki.A my na luty wpadniemy na gotowe:)a i najważniejsze zakupione płyteczki to tubądzin traviata.Płytka ścienna 60,8x30,8 w kolorach beżu i brązu w połysku oraz dekory ścienne 2-elementowe traviata ornament 60,8x61,8 a także listwa ścienna ornament.Zakupione zostały także drzwi do prysznica szklane modena.
elita
